Dzisiaj za nami koszenie muraw ciepłolubnych ze stanowiskami cennych roślin i zwierząt w Goździkowej Ostoi w Kasztelanii Ostrowskiej.
Dlaczego chce nam się chronić te siedliska?
Wiecie, to jak z poczuciem troski o bogactwa przyrody, które odziedziczyliśmy, zachwyt pięknem innych istot i wreszcie odpowiedzialnością za nie.
Takie „czyńcie sobie Ziemię poddaną, czyli mądrze opiekujcie się nią”.
Bo o tę wrażliwość jako cnotę tu właśnie chodzi…
Cudowny dzień! Wolontariusze dopisali 🙂 Wykosiliśmy trawy, zebraliśmy biomasę. Barbara opisała kolejne gatunki grzybów z tej ostoi w regionie.