Powietrze dzisiaj górskie, chłodne, mgliste. Więc o gatunku górskim w Kasztelanii Ostrowskiej. Taki gatunek z wysokich partii gór, z którym mamy problem – z jednej strony tu jest, a jednocześnie go nie ma.
To po kolei. Przed nami dębik ośmiopłatkowy. Ewenement, bo faktycznie ma wyjątkowe osiem płatków, a przy tym liście niczym miniaturki dębów. Napotkasz go przy odrobinie szczęścia w Tatrach Zachodnich lub Pieninach. Wielkie kwiaty, mała postura.
Nie wskażemy miejsca, gdzie można zrobić fotografie kwitnących dębików w naszym regionie, bo to raczej niemożliwe w naturze – nie ma ich w takiej formie.
Ale jednocześnie trudno powiedzieć, że dębika tu nie ma, bo go znaleziono. Tyle, że głęboko pod powierzchnią gruntu. A dokładniej w torfach jeziornych koło Lednicy. Po ponad 13 000 lat od kiedy tu nieświadomy przyszłości dzielnie kwitł i owocował. Zagrzebane w torfie pozostałości liści i łodyg pokazują, że po ustąpieniu lądolodu warunki na terenie Kasztelanii Ostrowskiej były jak na kole podbiegunowym – swoją drogą tam też on rośnie obficie w tundrze.
Dębik niech na zawsze pozostanie w naszych sercach i nierozłożonym torfie. Dzięki temu jest i jednocześnie nie ma go na naszej liście flory. Wprawdzie nie żywy, ale martwy trwa z nami zaspany w osadach jeziornych. Więcej o lasach, florze dryasowej i tego co z tym lasem robiliśmy na wystawie w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie czyli „Piast surwiwal. Człowiek i las 1000 lat temu”, która będzie otwarta do czerwca 2023 r.
Tekst i fotografia – Maciej Jędrzejczak