Porzucam na chwilę – krótszą lub dłuższą – te bardziej skomplikowane kwestie mykologiczne, jak detale morfologii grzybowych owocników, czy też problemy rzadkości pewnych gatunków grzybów …. i przedstawiam najpospolitszego w Polsce grzyba – hubiaka pospolitego Fomes fomentarius.
Napotkamy go właściwie na każdym leśnym kroku. Hubiak pospolity tworzy wieloletnie kopytowate owocniki z matową, jasnoszarą do bladobrązowawej, powierzchnią, z cienką suchą skorupą. Rurki są brązowe z jasnymi drobnymi porami. Zimą owocniki hubiaka są nagie, ale w maju i czerwcu wytwarzają licznie biało pylące zarodniki. Można wówczas zaobserwować, że i owocniki i ich otoczenie jest pokryte warstwą zarodnikowego pyłu.
Znajdziemy go na martwych drzewach różnych gatunków – takich jeszcze utrzymujących się w pionie, choć już uschniętych oraz na leżących już na ziemi kłodach. Co ciekawe, znajdziemy go także na żywych drzewach, tylko mocno osłabionych. Hubiak pospolity ma bowiem charakter pasożyta fakultatywnego (inaczej okolicznościowego). Pasożyty fakultatywne zasadniczo żyją rozkładając martwą materię organiczną, ale mogą także infekować żywe drzewa, osłabione na tyle, że są podatne na grzybową infekcję.
W przyrodzie hubiak pospolity pełni ważną rolę rozkładając zainfekowane drewno. Powoduje tzw. białą zgniliznę. Wstępnie rozłożone przez hubiaka drewno staje się cennym substratem dla innych grzybów związanych z martwym drewnem. Podobnie zresztą dzieje się w przypadku innych gatunków grzybów zasiedlających drewno na wczesnych etapach sukcesji
Hubiak miał dawniej również duże znaczenie dla ludzi. Wykorzystywano go jako hubkę do krzesania ognia, od czego pochodzi nawet łacińska nazwa grzyba, gdyż Fomes to po łacinie podpałka, a fomentarius – zapalający. W tym celu nasycano miąższ hubiaka odpowiednimi chemikaliami, żeby się łatwo zajmował od iskry i tlił.
Zamszowaty miąższ hubiakowych owocników wykorzystywano także do wytwarzania części garderoby: czapek, kapeluszy, rękawiczek, kamizelek, fartuchów, bryczesów i innych spodni, guzików, kapci, torebek, a także elementów dekoracyjnych i ozdobnych ubrań, poduszek itp.
Często szarawe owocniki, bywają także ładniej, beżowo-brązowo ubarwione. I jedno, i drugie barwne wcielenie hubiaka przedstawiam na fotografiach z Kasztelanii Ostrowskiej.
źródła:
Kujawa A., Pawłowska J,, Ruszkiewicz-Michalska M., Wrzosek M. 2013. „Życie ukryte w drzewie.” Projekt Polskiego Towarzystwa Mykologicznego.
Szczepkowski A. 2012. Grzyby nadrzewne w innym świetle – użytkowanie owocników. SiM CEPL, Rogów. R. 14, 32 (3): 171-189.