Nadeszła wiosna i rzuciliśmy hasło, aby jej poszukać na łonie natury w nietypowy, mniej znany dotąd sposób – grzybowy! W tym celu zaprosiliśmy na spotkanie otwarte Młodych Przyrodników wraz z ich rodzinami, opiekunami i wszystkimi chętnymi, którym zaproponowaliśmy powitanie wiosny 2018 w pewnym ustroniu koło Imielenka!
Spotkaliśmy się dnia siódmego kwietnia, aby wspólnie z Młodymi Przyrodnikami odwiedzić leśne ustronie w okolicach Imielenka i rosnącą tam czarkę austriacką (Sarcoscypha austriaca). Jest to gatunek z typu grzybów workowych (Ascomycota), którego owocniki pojawiają się wczesną wiosną (a nawet wcześniej) w wilgotnych zakątkach leśnych, na zagrzebanym w ziemi drewnie.
Zgromadziła się pokaźna grupa młodszych i starszych miłośników przyrody. Wspólnie wyruszyliśmy w drogę i po niedługim spacerze urozmaiconym grą w berka dotarliśmy do miejsca, gdzie należało zagłębić się w las, aby w nim poszukać czerwonych miseczek.
Otaczał nas wiosenny las, otoczony jeszcze bezlistnymi drzewami, otwarty dla promieni słonecznych, które docierały aż na samo dno lasu.
Niedługo potem pierwsze szkarłatne apotecja (=miseczki) zostały zauważone i odnalezione przez uczestników wycieczki, a za chwilę okazało się, że musimy bardzo uważać, gdzie stawiać stopy, aby nie deptać po tych ślicznych owocnikach.
Część terenową rozpoczęła krótka pogadanka o tym, kiedy i jak po raz pierwszy znaleziono tu czarkę austriacką. Miało to miejsce 2 marca 2011 r. (leg. Barbara Kudławiec, det. dr Anna Kujawa). Zaprezentowano artykuł, w którym to stanowisko zostało opisane.
Następnie mogliśmy nacieszyć się do syta widokiem czarkowych owocników, co było wspaniałym dopełnieniem naszego grzybowego witania wiosny w Imielenku. Uczestnicy wycieczki byli zafascynowani poznawaniem i wyszukiwaniem czarujących apotecjów.
Ta część terenowa wydarzenia została dopełniona zdjęciami grupowymi wszystkich uczestników.
Później nastąpiła część laboratoryjna z obserwacjami zebranych owocników czarek pod binokularem i mikroskopem. Czarki były dostatecznie dojrzałe, dzięki czemu mogliśmy ładnie poobserwować pod mikroskopem worki z zarodnikami oraz parafizy, a pod binokularem powierzchnię owocników, zarówno wnętrze miseczki, jak i białawą powierzchnię zewnętrzną.
Takim oto pięknym grzybowym akcentem powitaliśmy wiosnę w Kasztelanii Ostrowskiej!