Za nami pierwsza tegoroczne „Wyprawa z przyrodnikami”. W niedzielę 25 lutego powitaliśmy liczną grupę chętnych na wspólną z nami wyprawę na najwyższy punkt regionu, poprzedzoną przejściem doliną Główny! Koniec lutego był także premierą wydanego przez nas przewodnika „Kasztelania Ostrowska. Unikatowe miejsca regionu”.
Rozpoczęliśmy od spotkania w Centrum Edukacji Regionalnej Kasztelanii Ostrowskiej w Lednogórze. Noworoczne przywitania ze starymi przyjaciółmi i radość ze spotkań z nowymi osobami. Na starcie gotowi byli przewodnicy: Maciej Jędrzejczak, Barbara Kudławiec, Piotr Fonfara oraz Jacek Butlewski, prowadzący profil „Góry na Nizinach”. Blisko pięćdziesiąt osób miało okazję stanąć w kolejce po swój egzemplarz przewodnika. Ruszyliśmy!
Dolina Główny, w obecnym aspekcie przedwiosennym, zachwyciła swoją rozległością, otwarty po odległy horyzont krajobraz zapraszał do wędrówki. Maciej opowiadał o dolinie i jej znaczeniu dla naszej przyrody i krajobrazu.
Obniżenia terenu w dolinie Główny wypełnia obecnie woda, co widoczne jest m.in. w zalanym obecnie olsie. Z oddali dobiegały do nas głosy żurawi. Teren ten jest wyznaczony jako jeden z trzech priorytetowych obszarów przyrodniczych w Kasztelanii Ostrowskiej pod nazwą „Bagienna dolina Główny”.
Przekraczając Głównę zobaczyliśmy jej sztucznie pogłębione koryto. Rozważaliśmy, jaki cel uzasadnia jej bagrowanie, prowadzące do odprowadzenia wody z doliny, która od ustąpienia lądolodu była naturalnie zabagnionym terenem.
Po wkroczeniu do Imielna zatrzymaliśmy się w miejscu, w którym na południowym skłonie zbocza nad doliną Główny do dziś jest widoczny tarasowy układ po dawnej tutejszej średniowiecznej winnicy. Rosnący nieopodal czosnek winnicowy jest także pamiątką po tych dawnych winnicach. Ważnym zagadnieniem tu poruszonym przez Macieja były pozostałości dawnych lasów, stanowiące obecnie refugia – ostatnie ostoje cennych gatunków w regionie.
Kulminacją wycieczki było wejście na najwyższy punkt regionu! Jest to wzniesienie koło Imielna o wysokości 137,1 m n.p.m. Był tam czas na opowieści o tym magicznym na wskroś miejscu oraz wspólne picie herbaty z termosów. Naszą wyprawę dokumentował filmowo Jacek Butlewski, pasjonat gór na nizinach. Film Jacka będzie dostępny w najbliższym czasie (zamieścimy go tutaj). Mieliśmy sposobność po wycieczce spotkać się z nim w Centrum Edukacji Regionalnej w Lednogórze i posłuchać opowieści o znanych i licznych mniej znanych górach krainy wielkopolskiej.
Wielką radością jest wspólnie wędrować. Tworzymy społeczność bliskich sobie osób, dla których ważne jest zachowanie pięknego krajobrazu i ostoi cennej przyrody. Dla siebie i dla potomnych. Bo to ważne.
Zgodnie z obietnicą, oto nazwy napotkanych na naszej trasie grzybów, w kolejności chronologicznej. I tak od mostku na Głównie – tam na opadłej na ziemię gałązce rosła rozszczepka pospolita (Schizophyllum commune), jej cecha charakterystyczna to rozszczepione na dwoje ostrza blaszek, dalej na uschniętych roślinach widoczne były owocniki zimowego kapeluszaka – trąbki otrębiastej (inaczej zimowej) (Tubaria hyemalis) o owocnikach wykazujących higrofaniczność (zmienność barwy w zależności od stopnia nawilżenia), dalej na leżących uschniętych konarach bzu czarnego – jadalny uszak bzowy (Auricularia auricula-judae), na fragmencie gałęzi liściastej – fałdówka kędzierzawa (Plicaturopsis crispa), a na górze (szczycie regionu) – na szyszkach sosny szyszkolubka kolczasta (Auriscalpium vulgare) oraz na drewnie skórnik aksamitny (Stereum subtomentosum) i wreszcie – swoista kulminacja grzybowa w postaci czarki – najpewniej austriackiej, ale to będzie sprawdzone, gdy owocnik osiągnie stan dojrzałości, aktualnie podlega on kontrolowanemu sezonowaniu 🙂 Wszystkim znalazcom owocników grzybów oraz wdzięcznym słuchaczom grzybowych opowieści – podziękowania za aktywność i zainteresowanie!
Do zobaczenia na kolejnych wyprawach z przyrodnikami z Dzikiego Dziedzictwa!
Barbara Kudławiec, Maciej Jędrzejczak