Niezwykle mile minęło nam sobotnie popołudnie w Lednogórze. Spotkałyśmy się, żeby poeksperymentować z jarzębiną, która jest dla nas niezwykle cennym surowcem zielarskim i kulinarnym. Powstało kilka recpetur owocowych przetworów. Na pierwszymi miejscu była jarzębina, sama, duszona z cukrem i odpowiednio wcześniej przygotowana. Świetny dodatek do mięs i ciasteczek.
Owoce jarzębiny są bogate w alkohol cukrowy sorbitol, w kwas sorbowy , witaminę C , katechiny, flawonoidy , karoten. Owoce zawierają także kwas bursztynowy, winowy, cytrynowy, winowy; antocyjany, pektyny. Warto wiedzieć, ze owoce zbierane po pierwszym przymrozku mają mniej witaminy C, ale są słodsze i smaczniejsze. Z owoców można sporządzić marmolady, nalewkę, dżem, sok, syrop. Suszenie można przeprowadzać w uchylonym piekarniku, w temp. 50 stopni. Odwary z jarzębiny pomagają w kuracjach przeziębieniowych i świetnie nadają się do przemywania twarzy, jako tonik przy cerze naczynkowej.
Do dyspozycji miałyśmy także dziką różę i pogwowca. Owoce te stworzyły świetny duet z jabłkami oraz gruszkami.
Nasze jarzębinowe przetwory będziecie mieli okazje posmakować na naszych stoiskach, to jedna z naszych marek regionalnych, o której będzie jeszcze głośno.
Podziękowania dla Izy za fotografie.